Tego raczej nikt się nie spodziewał. Ostatnia aktualnie drużyna w tabeli Energa Basket Ligi (tylko cztery wygrane w 19 meczach) w ćwierćfinale wyeliminowała lidera rozgrywek ligowych, Zastal Zielona Góra, a w półfinale pokonała mocnego Kinga Szczecin. - Jesteśmy w finale zasłużenie i teraz koncentrujemy się na tym meczu. Chcemy, żeby nasze nazwiska zapisały się w historii – podkreśla Tane Spasev, trener czerwono-czarnych.
Ale apetyt na triumf w pucharze mają również ostrowianie (w ćwierćfinale wygrali z Twardymi Piernikami Toruń, a w półfinale ze Śląskiem Wrocław). - Nasza praca nie jest skończona. Jeżeli nie wygrasz trzech meczów w Pucharze Polski, to jesteś przegrany – zauważa Igor Milicić. - Jestem zadowolony, że tylko jeden z moich zawodników w półfinale rozegrał 30 minut. W dwóch pierwszych spotkaniach minuty przyzwoicie się rozłożyły. Na pewno więc w niedzielę nie będziemy zmęczeni – dodaje trener Stali.
Liczba minut spędzanych na boisku inaczej wygląda u zawodników z Lublina. W czwartkowym meczu (zakończonym dogrywką) pięciu koszykarzy Startu grało 30 i więcej minut, a w sobotę na parkiecie w takim wymiarze czasowym przebywało dwóch graczy. Najbardziej zapracowany był Michaelyn Scott, który w tym turnieju jest zdecydowanym liderem lubelskiej drużyny.
Można być pewnym, że właśnie na nim skupiona będzie uwaga zawodników z Ostrowa. Podobną taktykę szkoleniowiec Stali obrał w spotkaniu ze Śląskiem. - Próbowaliśmy wykorzystać zmęczenie zespołu z Wrocławia i narzucić intensywną grę na ich rozgrywającego – mówi Igor Milicić. Ostrów skutecznie ograniczył poczynania Travisa Trice'a i to było kluczem do ich zwycięstwa.
Czy dzisiaj równie udanie wyłączą lidera Startu? Warto wybrać się do hali Globus i dopingiem wesprzeć lubelski zespół. - Nie jestem długo w Lublinie, ale teraz tutaj mieszkam i żyję. Jest to bardzo fajne miasto, które wspiera sport. Mieszkają tutaj super ludzie. Mam nadzieję, że w niedzielę przyjdzie ich na mecz jeszcze więcej – zaprasza trener Tane Spasev.
Bilety na finał Suzuki Pucharu Polski dostępne są poprzez serwis eventim.pl. Wejściówka ulgowa kosztuje 20 zł, normalna 30 zł. Finał rozpocznie się o godz. 18, natomiast wcześniej, o godz. 16.45, kibice obejrzą mecz pokazowy koszykówki 3x3 z udziałem LOTTO 3x3 Team.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?