MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co Zielony Ład może zmienić w naszym budownictwie i... rachunkach za mieszkanie?

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
O dyrektywie budowlanej Elżbieta Rafalska mówiła w towarzystwie: Tomasza Rafalskiego, Romana Sondeja, Jarosława Porwicha i Krzysztofa Kielca.
O dyrektywie budowlanej Elżbieta Rafalska mówiła w towarzystwie: Tomasza Rafalskiego, Romana Sondeja, Jarosława Porwicha i Krzysztofa Kielca. Jarosław Miłkowski
- Ta dyrektywa szykuje nam drożyznę mieszkaniową – mówi europoseł Elżbieta Rafalska o przyjętej kilka dni temu przez Parlament Europejski dyrektywie budynkowej.

- To niezwykle ważna dyrektywa, której celem jest doprowadzenie do tego, żeby budynki były zeroemisyjne albo żeby istniejące budynki były na tyle zmodernizowane, aby były mniej energochłonne – mówiła w poniedziałek 18 marca europoseł Elżbieta Rafalska. Przedstawiała szczegóły dotyczące przyjętej sześć dni wcześniej dyrektywy budowlanej. Wynika z niej m.in., że od 2025 nie będzie można dotować niezależnych kotłów na paliwa kopalne (czyli np. kotłów gazowych), od 2028 budynki zajmowane przez władze publiczne powinny być zeroemisyjne, a od 2030 zeroemisyjne powinny być wszystkie nowe budynki. To nie wszystko. Do 2040 mają być wycofane kotły na paliwa kopalne, a od 2050 całe budownictwo w Unii Europejskiej ma być neutralne dla klimatu.

- Te terminy wydają się być być odległe, ale one są tuż tuż. W Polsce prawie 87 proc. ludzi ma mieszkania na własność, a – przykładowo – w Niemczech 49 proc. To oznacza, że ciężar odpowiedzialności za dostosowanie do zeroemisyjności i niskiej energochłonności będzie spoczywał na właścicielach. Ta dyrektywa szykuje nam drożyznę mieszkaniową i jest zagrożeniem ubóstwa energetycznego – mówiła E. Rafalska.

"Czy Gorzów jest przygotowany?"

- Jeszcze dwa lata temu gaz nie był złym źródłem energii. Stał się niepożądany, kiedy przestał płynąć z Rosji do Niemiec. Pytanie, czy jeśli przez najbliższe dwa lata coś się zmieni, nie będzie regulacji – mówił z kolei radny miejski Tomasz Rafalski. - Na ile władze miasta są przygotowane do tego Zielonego Chaosu? Na najbliższych sesjach rady miasta – tej starej i nowej - będziemy o to pytać: ile będzie to kosztowało budżet miasta, ile poszczególnych mieszkańców?

- Nie nacieszyliśmy się za długo blokiem gazowym w elektrociepłowni czy programem Kawka – zauważał z kolei Roman Sondej.
- Ta ideologia jest bez dialogu, bez konsultacji społecznych, jest narzucana – mówił Krzysztof Kielec.
- Wdrożenie tej dyrektywy, zdaniem ekspertów, ma kosztować od 30 tys. do 300 tys. zł rozłożonych na kilka lat. Polaków nie stać na ponoszenie takich kosztów – przekonywał Jarosław Porwich.

Rolnicy już protestują

Zielony Ład dotyczyć ma nie tylko budownictwa, ale całej gospodarki. Przetaczające się przez Europę protesty rolników także dotyczą Zielonego Ładu.

Czytaj również:
Na żużel w Wielką Sobotę kibice pójdą z koszyczkiem. Przed Memoriałem Edwarda Jancarza będzie święcenie pokarmów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Adamek na gorąco komentuje swój pierwszy występ we freakach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto