Górnik Łęczna miał nadzieję na przełamanie w pierwszym spotkaniu o punkty na własnym obiekcie od 8 marca. Podopieczni Kamila Kieresia przegrali z walczącą o utrzymanie Stalą Stalowa Wola i oddalili się od założonego wcześniej celu, jakim jest bezpośredni awans na zaplecze ekstraklasy. Wicelider rozgrywek po rundzie jesiennej wiosną nie zdobył żadnych punktów. Co poszło nie tak tym razem?
ZOBACZ TAKŻE:
Wideo
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!