Górnik zwłaszcza w pierwszej odsłonie stworzył mnóstwo sytuacji do strzelenia gola. Wykorzystał jednak tylko jedną z nich. W 31. min Grzegorz Szymanek strzałem w obrębie pola karnego trafił do siatki. Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego akcentu w postaci gola Rafała Niżnika. Potem było już tylko gorzej. Dolcan konsekwentnie odrabiał straty, aż w końcu na trzy minuty przed końcem spotkania Marcin Korkuć doprowadził do wyrównania.
W ekipie łęcznian na lewej stronie obrony zadebiutował Gruzin Dawit Czigladze. Po jego występie pozostał spory znak zapytania. W pierwszej połowie nie miał zbyt wiele do roboty, natomiast w drugiej połowie (zszedł w 52. minucie, a po kilku minutach pojawił się ponownie po kontuzji Daniela Bożkowa) nieco się pogubił, podobnie jak cały zespół.
Górnik wciąż nie ma odpowiedniej jakości w pierwszej linii. Trener Mirosław Jabłoński od początku przygotowań jak mantrę powtarzał, że potrzebuje klasowego napastnika. Zrezygnował z Janusza Surdykowskiego, najlepszego strzelca zespołu w poprzednich rozgrywkach i rzucił się w wir testowania kolejnych kandydatów do gry. Efekt poszukiwań jest mizerny. Do zespołu przyszedł jedynie Adrian Paluchowski, który na domiar złego nie jest w pełni przygotowany do sezonu. Co więcej, Jabłoński szykuje dla "Palucha" miejsce na lewej flance, a rywali do rozpaczy doprowadzać ma Nildo. Sęk w tym, że Brazylijczyk... również nie jest gotów na pełne 90 minut ciężkiej walki. Zostaje tylko Szymanek, któremu etykietka wiecznego talentu już dawno się odkleiła.
- Wciąż szukam napastnika umiejącego grać tyłem do bramki - powiedział po meczu ze Zniczem. Było to o tyle dziwne, że Janusz Surdykowski był właśnie takim zawodnikiem. Niekonsekwencja trenera może zespół sporo kosztować.
Górnik Łęczna - Dolcan Ząbki 2:2 (1:0)
Bramki: Szymanek 31, Niżnik 51 - Bożkow 62 samobójcza, Korkuć 87
Górnik: Prusak (46 Giertl) - Bożkow (46 Żukowski), Bartkowiak, Magdoń (Benevente), Czigladze (52 Bożkow) - Nazaruk, Bartoszewicz (46 Nikitović), Miloseski (62 Paluchowski), Niżnik, Zuber - Szymanek. Trener: Mirosław Jabłoński.
Dolcan: Misztal - Piesio, Ciesielski, Unierzyski, Osłowski - Kosiorowski, Bazler, Koziara, Sojka - Kubicki, Kabala; ponadto grali: Humerski, Hirsz, Gabrusewicz, Korkuć, Dadacz, Stańczyk, Wielądek. Trener: Dariusz Kubicki.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?