Sektor gości na Motoarenie wypełnił się szczelnie kibicami Motoru Lublin. Ubrani w klubowe barwy i zaopatrzeni we flagi głośnym dopingiem wspierali żużlowców do ostatniego biegu. Ich doping i zaangażowanie zawsze doceniają zawodnicy, którzy po meczu przychodzą pod sektor, aby przybić piątki i przez chwilę wspólnie się pobawić. W Toruniu, chociaż Motor przegrał z Apatorem 44:46, żużlowcy również wyszli podziękować kibicom, a fani dodali otuchy drużynie.
Bez Kubery
W Toruniu Platinum Motoru jeździł bez Dominika Kubery, który przed turniejem Grand Prix w Warszawy doznał urazu kręgosłupa i przeszedł operację. Obecnie nie wiadomo, kiedy zawodnik wróci na tor. W niedzielę w składzie "Koziołków" zastąpił go Kacper Grzelak. Młody zawodnik dwa razy wyjechał na tor. Za pierwszym razem zdobył dwa punkty, w następnym wyścigu przyjechał czwarty.
Motor przegrał w Toruniu 44:46. Jeszcze kilka metrów przed metą ostatniego wyścigu wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem. Ale tuż przed metą jadącego na drugim miejscu Bartosza Zmarzlika wyprzedził Robert Lambert. Gospodarze wygrali 15. wyścig 5:1 i całe spotkanie.
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?