Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech Wałęsa spotkał się z młodzieżą w Pucku: noblistę zaprosiła Szkoła Podstawowa Małe Morze | ZDJĘCIA, WIDEO

Magdalena Gębka-Scuffins
Magdalena Gębka-Scuffins
Magdalena Gębka-Scuffins
Na zaproszenie Szkoły Podstawowej Małe Morze im. ks. Jana Kaczkowskiego do Pucka przyjechał laureat Pokojowej Nagrody Nobla, prezydent Lech Wałęsa. Noblista spotkał się z uczniami puckich szkół w sali Szkoły Podstawowej im. Mariusza Zaruskiego w Pucku.

Szkoła Podstawowa Małe Morze w Pucku zorganizowała Tydzień Polskich Noblistów, aby uczcić otrzymanie przez Olgę Tokarczuk Literackiej Nagrody Nobla. To właśnie z tej okazji do Pucka przyjechał Lech Wałęsa, były prezydent i laureat Pokojowej Nagrody Nobla, który zaproszenie otrzymał od dyrektora Małego Morza Katarzyny Tabor-Brzezińskiej.

Jakie miał pan hobby w dzieciństwie? wideo: Magdalena Gębka-Scuffins

Spotkanie odbyło się w sali Szkoły Podstawowej im. Mariusza Zaruskiego w Pucku, w której zjawili się uczniowie nie tylko obu podstawówek, lecz także Zespołu Szkół im. Macieja Płażyńskiego w Pucku.

Dla wielu była to być może jedyna okazja, by poznać byłego prezydenta RP, a także zadać mu pytanie. Tych było naprawdę dużo, a młodzież poruszała różne kwestie, nie było dla nich tematu tabu.

Lech Wałęsa nie bał się spędzenia czasu z uczniami puckich szkół. Na omawiane przez nich sprawy odpowiadał w przystępny i zrozumiały sposób, a po spotkaniu bez problemu pozował z chętnymi do zdjęć, a także rozdawał autografy.

Z jakiego przedmiotu był pan najlepszy w szkole? wideo: Magdalena Gębka-Scuffins

Wśród pytań znalazły się te, które wprawiły Lecha Wałęsę w lekki sentyment, bo opowiadał o swoim dzieciństwie, dorastaniu czy marzeniach.
Były tez pytania cięższe, np. o poglądy na komunizm, homoseksualizm czy słynną koszulkę "Konstytucji". Na pytanie, czy nosi ją wszędzie i codziennie, Lech Wałęsa odpowiedział:
- Gdybym nosił ją codziennie, to za dużo prania by było i szybko by się zużyła, także po domu chodzę w gorszych rzeczach.

Lech Wałęsa spotkał się z młodzieżą w Pucku: noblistę zapros...

Lech Wałęsa bez problemu i bez zawahania odpowiadał na wszystkie zagadnienia poruszane przez młodzież, jednak widać było, że najwięcej problemu sprawiały mu pytania o własne wrażenia, np. jak się pan czuł jako prezydent? - Ja naprawdę nie chciałem być prezydentem, ja wiedziałem jaki to wielki kłopot. - odpowiedział z marszu. Przy takich pytaniach polski noblista wyjaśniał, że nie chciał być prezydentem, ale jednocześnie nie mógł patrzeć na to, co się wtedy działo w Polsce, miał poczucie, że musi coś zrobić, by Polska była wolna.

Jak się pan czuł jako prezydent? wideo: Magdalena Gębka-Scuffins

Na pytanie Bartosza Bębenka "z czego jest pan bardziej dumny: z faktu, że otrzymał pan nagrodę Nobla czy z faktu, że został pan prezydentem Polski?" odpowiedział:
- Ja jestem dumny z tego, że mnie zaprosiliście, i że mogę z Wami pogadać.

Dlaczego politycy kłócą się o pieniądze? wideo: Magdalena Gębka-Scuffins

Ksawery Thrun zadał Lechowi Wałęsie pytanie, które wywołało wiele wspomnień. Dzisiaj można się z nich pośmiać, choć wtedy wesoło nie było. - Czy czuje się pan związany z Gdańskiem? - zapytał.

- Ja w Gdańsku jestem z wyboru

- rozpoczął noblista. - Wypaliłem się w tej wiosce (przyp. red. w Popowie). Los mnie stamtąd wygonił, więc przyjechałem w te okolice. Z tym, że bilet miałem do Gdyni..

Jednak pociąg, którym jechał młody wtedy Lech Wałęsa stanął w Gdańsku, gdzie ogłoszono, że ma półgodzinny postój. - A mi się bardzo pić chciało, w pociągu Warsu nie było, więc poszedłem do dworcowej restauracji i tam herbatkę sobie zamówiłem - kontynuuje swoją opowieść.

- Kiedy ją wypiłem, patrzę, a pociąg odjechał. Tak zostałem w Gdańsku.

Co pan myśli o PIS? wideo: Magdalena Gębka-Scuffins

Lech Wałęsa wyjaśnił, że wtedy nie bardzo wiedział, co zrobić w tej sytuacji. Na szczęście spotkał tam kolegę, któremu wyjaśnił swój problem.
- I pytam się co ja mam teraz robić, a on mi poradził: tam jest biuro stoczniowe, przyjdź tam jutro rano i powiedz, że chcesz pracować - opowiada.
Tego dnia Lech Wałęsa znalazł sobie kwaterę, a następnego dnia zrobił tak, jak mu kolega poradził. Życie toczyło się dalej.

- Wtedy poznałem dziewczynę, która mnie uwiązała. I tak zostałem gdańszczaninem z wyboru. To miasto mi się podoba i nie zamienię go na żadne inne. Tu będę wyniesiony nogami do przodu.

Na spotkaniu puckiej młodzieży z Lechem Wałęsą gośćmi byli również poseł na Sejm RP Kazimierz Plocke oraz burmistrz Pucka Hanna Pruchniewska, która wręczyła prezydentowi zaproszenie na obchody 100-lecia Zaślubin Polski z Morzem.

Hanna Pruchniewska wręcza zaproszenie wideo: Magdalena Gębka-Scuffins

Na koniec odczytany został przez Olę Gardzielewską i Bartka Bębenka list, jaki Lech Wałęsa przesłał w 1983 r. Komitetowi Noblowskiemu. A ponieważ osobiście nie mógł uczestniczyć w tamtych uroczystościach, to młodzież wręczyła nobliście swój dyplom oraz medal z czekolady z wizerunkiem Alfreda Nobla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto