Gdy strażacy zajechali na miejsce okazało się, że pali się drewniana część mieszkalna, która została zaadaptowana na potrzeby nowej kaplicy. Płomienie zagrażały nowemu budynkowi, który znajdował się metr od płonącego obiektu. – Udało się uratować mienie o wartości około 600 tysięcy złotych, drewniany budynek spalił się całkowicie – dodaje Gruszecki.
Strażacy wynieśli z palącego się budynku jego wyposażenie w postaci książek, naczyń, szat liturgicznych i tabernakulum. Prawdopodobna przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?