Spotkanie w którym liczono na pewne zwycięstwo Górniczek poprzez niespodziewany podział punktów urosło do rangi hitu 14. kolejki Ekstraligi.
Podopieczne trenera Mirosława Stańca do konfrontacji z zamykającym tabelę Dargiflem Tomaszów Mazowiecki przystąpiły bez trzech podstawowych zawodniczek. Z powodu nadmiaru żółtych kartek jeden mecz musiała pauzować Julija Sokolova a z powodu drobnych urazów niedostępne były Agata Guściora oraz Justyna Stępniewska.
Drużyna gości zaskoczyła aspirujące do swojego pierwszego Mistrzostwa Polski, Górniczki swoim zaangażowaniem i ogromną determinacją. Po uważnym z obu stron początku spotkania gra stawała się coraz bardziej zacięta. Powoli jednak zarysowywała się przewaga piłkarek z Łęcznej, które w 29. minucie wyszły na prowadzenie po strzale swojej najskuteczniejszej napastniczki Anny Sznyrowskiej. Optymalna przewaga miejscowych i częste ataki na bramkę Joanny Dziubek dawały spokojną nadzieję, że gospodynie jeśli nie utrzymają do końca korzystnego wyniku - to lada moment podwyższą prowadzenie. Nic jednak bardziej mylnego.
W 80. minucie piłkarki z Tomaszowa Mazowieckiego za sprawą Marty Grabalskiej doprowadziły do wyrównania. Górniczki próbowały się jeszcze podnieć i do samego końca spotkania ambitnie walczyły o bramkę która pozwoliłaby im dopisać do swojego konta trzy punkty.
Co ciekawe, po stracie bramki trener Staniec na boisko od razu wpuścił bramkarkę Katarzynę Kiedrzynek, która zagrała jako zawodniczka z pola.
GKS Górnik Łęczna - MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki 1:1 (1:0)
Anna Sznyrowska (29) - Marta Grabalska (80)
Górnik Łęczna: Izabella Godzińska – Dorota Mitrus (67 Anna Rukasz), Raymonda Kudyte, Magdalena Dudek (81 Katarzyna Kiedrzynek), Dominika Kwietniewska, Marina Huzarewicz, Olha Zubczyk, Anya Alekperowa, Agata Siczek (46 Paulina Pakuła), Marlena Hajduk, Anna Sznyrowska
Paweł Kloskowski
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?