Puławski szpital wychodzi z długów

Placówka od dawna boryka się z kłopotami finansowymi. Jej całkowity dług to obecnie około 70 mln zł. Dodatkowo ponad rok temu wstrząsnęła nią afera korupcyjna, w którą zamieszana została była dyrektor Jolanta H. Po jej odejściu ze stanowiska zarząd powiatu ogłosił konkurs na dyrektora SPZOZ. Wygrał go Piotr Rybak. Przedstawił on zarządowi powiatu plan restrukturyzacji szpitala, który przyjęła rada powiatu. Plan naprawczy szpitala zakładał między innymi redukcję zatrudnienia o 140 osób i zmniejszenie obsługi karetek do dwóch osób, a także łączenie oddziałów.

Na metody naprawy sytuacji finansowej nie zgadzają się związki zawodowe, które utworzyły komitet obrony szpitala w skład którego wchodzą przedstawiciele związków zawodowych z całego powiatu. Komitet domagał się odwołania redukcji pracowników i planu łączenia oddziałów, bo zdaniem działaczy związkowych jest to zagrożenie dla pacjentów, którzy nie będą mieli dostatecznej opieki, a jakość usług medycznych znacząco się obniży. Komitet postulował także zwiększenie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Zarząd i rada powiatu dały dyrektorowi zielone światło na realizację planu restrukturyzacji. Dziś zarząd uważa, że warto było obdarzyć dyrektora kredytem zaufania bo sytuacja SPZOZ poprawia się o od października tego roku placówka powinna już samodzielnie realizować swoje zobowiązania.

We środę zarząd powiatu wydał oświadczenie dotyczące rocznej działalności dyrektora. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Lidię Twardowską przewodniczącą Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w puławskim SPZOZ i jednocześnie radną powiatową. –Na znam treści oświadczenia i nie chcę go komentować. Mam nadzieję, że radni zostaną zapoznani z jego treścią na najbliższej sesji- mówi przewodnicząca.

Z rezultatów restrukturyzacji jest zadowolony dyrektor. –Mówiłem, że będzie dobrze z finansami szpitala choć nie spodziewałem się, że tak szybko to nastąpi- mówi Rybak.

- Jeszcze nie jest rewelacyjnie. Za pierwsze półrocze ubiegłego roku wynik finansowy szpitala wynosił minus 7,4 mln zł. Za pierwsze półrocze wynik jest dalej ujemny, ale wynosi około 2 mln zł. -Spodziewam się, ze drugie półrocze będzie finansowo lepsze. W ubiegłym roku szpital miał egzekucje komornicze, a firmy wstrzymywały dostawy. Podpisywaliśmy ugody. Dziś nie ma problemów z zajęciami komorniczymi co nie oznacza, ze sytuacja finansowa jest mocno stabilna. Banki jeszcze nie oceniają nas dobrze. Ogłosiliśmy niedawno przetarg na kredyt i nie wpłynęła żadna oferta. Liczymy na to, że tak jak zaplanowaliśmy w czwartym kwartale tego roku wynik w płynności finansowej placówki będzie zerowy. To oznacza, że będziemy mogli samodzielnie regulować na bieżąco swoje zobowiązania. Mamy do spłacenia garb finansowy, ale będziemy budować wiarygodność w bankach i dostać duże i długie kredyty. Mam nadzieję, ze w przyszłym roku nam się to uda- mówi dyrektor.

Protest przed Starostwem. Przeciwko zwolneniom w puławskim SP-ZOZ

Oświadczenie Zarządu Powiatu po roku działalności Piotra Rybaka na stanowisku dyrektora SP ZOZ w Puławach

Jako Zarząd Powiatu Puławskiego jesteśmy zadowoleni z postępów prac naprawczych w puławskim szpitalu realizowanych w ramach planu przyjętego przez nas w grudniu 2015 roku. Według przekazywanych nam informacji, od października 2016 r. szpital powinien już samodzielnie realizować swoje zobowiązania. Poniżej pragniemy przedstawić krótko przebieg i efekt prac naprawczych z ostatniego roku.
Rok temu, na początku lipca postawiliśmy przed nowym dyrektorem SP ZOZ w Puławach, Piotrem Rybakiem niezwykle trudne zadanie: utrzymać publiczny charakter szpitala i dotychczasowy zakres realizowanych zadań, polepszyć poziom usług i doprowadzić do uzdrowienia finansów.

Sytuacja szpitala w momencie przyjmowania programu naprawczego była dramatyczna. W grudniu brakowało pieniędzy na wypłatę pensji dla personelu. Jednak mając przedstawiony przez dyrektora Rybaka plan działań, mogliśmy jako Zarząd udzielić naszemu SP ZOZ pożyczki z budżetu Powiatu. W dalszej kolejności Rada Powiatu przyjęła zmianę statutu, umożliwiającą nową organizację zarządzania w puławskim SP ZOZ.

Obecnie puławski szpital funkcjonuje w pełnym wymiarze usług, a w samej placówce widać pierwsze zmiany na lepsze. Tylko niektóre, pierwotnie zakładane łączenia oddziałów będą wykonane. Należy podkreślić raz jeszcze: SP ZOZ nadal funkcjonuje i będzie funkcjonował w przyszłości ze wszystkimi rodzajami i zakresem usług medycznych, w tym z przychodniami specjalistycznymi i podstawowymi.

Dyrekcji i pracownikom SP ZOZ udało się powstrzymać szereg zbędnych wydatków i „wycieków” finansowych, jak również znaleźć inne rozwiązania organizacyjne, które przynoszą już znaczące oszczędności kosztowe. W pierwszym półroczu br. strata puławskiego szpitala na bieżącej działalności znacząco zmalała w stosunku do pierwszego półrocza 2015 r.

Nie spełniły się pesymistyczne scenariusze dotyczące skutków zmniejszenia obsad karetek. Szpital ma wyleasingowane nowe, dobrze wyposażone karetki, które zastąpiły stare, wypożyczone pojazdy. Ratownicy przeszli gruntowne szkolenie, poziom usług bardzo się poprawił, a dyrektor szpitala kilkakrotnie odbierał pochwały za pracę zespołów ratowniczych. Wiele dobrego dzieje się pod względem jakości usług w zmodernizowanym Oddziale Ginekologiczno-Położniczym. Podobnie na neurologii, na której podjęto leczenie udarów nowoczesną i bardzo skuteczną metodą dającą szanse na szybkie i całkowite przywrócenie zdrowia. Renoma oddziału urologicznego wykracza daleko poza granice powiatu. Na pochwały zasługuje ortopedia. Widać wyraźną poprawę w strategicznym dla oceny placówki Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Duża w tym zasługa nowych szefów oddziałów oraz pozyskanych lekarzy z Lublina, czy Łęcznej. Dzięki staraniu dyrekcji szpitala jest duża szansa na pojawienie się w Puławach publicznej opieki endokrynologicznej.

Gdy rozpoczynaliśmy współpracę z dyrektorem Piotrem Rybakiem, ocenił on, że w porównaniu z sytuacją z jaką spotkał się na początku swej pracy w placówce w Łęcznej, perspektywy szpitala w Puławach są o niebo lepsze. Gdy o tym rozmawialiśmy rok temu, wydawało nam się to zaskakująco optymistyczną diagnozą. Dziś po roku pracy widzimy, że puławski szpital faktycznie może być najlepszą lub jedną z najlepszych placówek w województwie.