Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. GLTS Świdniczanka Świdnik Mały ma doświadczonych graczy i aspiracje

MP
fot. GLTS Świdniczanka Świdnik Mały
Tworzą niezwykle zgraną grupę, która świetnie czuje się ze sobą zarówno na boisku, jak i poza nim. GLTS Świdniczanka Świdnik Mały ma w swoich szeregach wielu piłkarzy z bardzo dużym doświadczeniem w wyższych klasach rozgrywkowych. To może pomóc drużynie dobrze zaprezentować się w Regionalnym Pucharze Polski.

W niedzielę 28 lipca (godz. 17.30) rusza edycja Regionalnego Pucharu Polski na szczeblu Lubelskiego Związku Piłki Nożnej. W 1. rundzie wystąpi 40 zespołów. W Ostrowie Lubelskim, występującym w A-klasie Lublin grupa III, Tajfun Ostrów Lubelski podejmie GLTS Świdniczankę Świdnik Mały.

- Puchar Polski rządzi się swoimi prawami. My podchodzimy do niego jak do meczów mistrzowskich - mówi Paweł Pranagal, trener Świdniczanki. - Te rozgrywki traktujemy bardzo poważnie. Mamy szeroką kadrę. Myślę, że każdy zawodnik będzie chciał udowodnić trenerowi, że to jemu należy się miejsce w wyjściowym składzie - wyjawia Piotr Wójcik, napastnik klubu ze Świdnika. - Dlatego też każdy mecz będziemy chcieli wygrać, prezentując ofensywny, ładny dla oka futbol - dodaje.

W Świdniczance gra wielu byłych piłkarzy i wychowanków Avii Świdnik. W tym gronie są m.in. wspomniani wcześniej Pranagal, Wójcik, a także m.in. Bartłomiej Mazurek (jest także asystentem trenera), Michał Jeleniewski, Krzysztof Boniecki, a niedawno do zespołu dołączył obrońca Patryk Grzegorczyk.

- Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Większość zawodników to wychowankowie Avii. Jest też grupa, która w różnych okresach swojej przygody z piłką nożną grała w tym klubie, tak jak ja, Bartek Mazurek czy Patryk Grzegorczyk. Znamy się wszyscy bardzo dobrze, to też na pewno atut naszej drużyny - mówi Wójcik.

W Świdniczance jest dwóch prezesów Są to Giuseppe Nigro, właściciel firmy ,,Sawa’’ oraz Grzegorz Żuchnik, właściciel firmy ,,Klasmed’’. Mimo, że zespół gra w niższej klasie rozgrywkowej, klub jest dobrze zorganizowany.

- Współpraca między nami przebiega bardzo dobrze - mówi Pranagal. - Warunki, jakie zapewnia nam klub, kadra zespołu, to wszystko powoduje że chcemy w każdym meczu grać o trzy punkty. Inne miejsce niż pierwsze, będzie to dla nas wielkim zawodem - podkreśla.- Celem na sezon 2019/20 jest zajęcie miejsca w przedziale od 1 do 3, z jak najmniejszą stratą punktową pierwszej lokaty. Wolałbym, aby inne drużyny miały do nas straty punktowe niż my do nich - ze śmiechem dodaje trener Świdniczanki.

- Skupiamy się na najbliższym meczu. Cele są krótkoterminowe, ale też i długoterminowe. Pamiętajmy, że to piłka nożna i wszystko zweryfikuje boisko - mówi Wójcik.

Pranagal jest najbardziej znaną twarzą Świdniczanki. 44-letni obecnie napastnik ma za sobą m.in. grę w krajowej elicie w barwach GKS Bełchatów. W tej ekipie występował też w pierwszej lidze. Niedawno zawiesił buty na kołku.

- Nie gram już w piłkę nożną, nawet amatorsko. Wciąż mam zamiar pracować z dziećmi oraz młodzieżą w MKS Avii Świdnik - mówi Pranagal.

Niewykluczone, że Świdniczanka będzie tylko kolejnym etapem na drodze do prowadzenia drużyny w wyższej klasie rozgrywkowej. Zdobyte doświadczenie w roli piłkarza, na pewno pomaga Pranagalowi w nowej dla siebie roli.

- Jestem zawodnikiem i nie mi oceniać warsztat trenera, od tego jest zarząd klubu - mówi Wójcik. - Trener Pranagal ma na pewno kłopot bogactwa, jeśli chodzi o kadrę. Oczywiście ciężka praca i dobre wyniki z naszym zespołem mogą otworzyć furtkę trenerowi do zespołów grających wyżej, czego jemu i naszej drużynie życzę - dodaje.

Wójcik w przeszłości był piłkarzem także Motoru Lublin, czy Chełmianki. Obecnie jest także trenerem w Akademii Piłkarskiej Bronowice Lublin.

- To, że nie gram już na trzecioligowym froncie nie znaczy że zakończyłem karierę - podkreśla napastnik. - Priorytety wraz z wiekiem się zmieniły. Jestem szczęśliwym mężem i ojcem, za chwilę na świat przyjdzie mój drugi syn. Zostałem przy piłce, rozwijam się jako trener. Spełniam się w tym w stu procentach. Gra w piłkę dalej nadal sprawia mi dużo frajdy. Z kolei Akademia to fantastyczny projekt, który daje dużo satysfakcji - kończy.
============11 BS Zdjęcie Autor (45030460)============
Fot. Świdniczanka Świdnik
============06 BS Zdjęcie Podpis (45030461)============
Piłkarze Świdniczanki Świdnik Mały w nadchodzącym sezonie chcą awansować na wyższy szczebel i powalczyć w Pucharze

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto