W rodzinie Oli i Grzegorza Pietrykowskich jest dwójka 13-letnich dzieci i to właśnie z ich szkoły - Zespołu Szkół im. ks. Józefa Dąbrowskiego w Żółtańcach ruszyła pierwsza pomoc. Następnie włączyło się Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Potrzebujących „Przytulisko” w Chełmie.
- Dzięki zbiórkom, koncertom, pomocy osób indywidualnych i instytucji, jak do tej pory udało się pozyskać ponad 30 000 zł. Dzięki tym środkom zabezpieczony został dach, ocieplono część budynku i wykończono jeden pokój, w którym rodzina już przebywa – mówi Urszula Błaziak ze stowarzyszenia „Przytulisko”.
Rodzina otrzymała też pomoc od Urzędu Gminy, sołtysa oraz osób prywatnych. Obecnie trwa budowa i ocieplanie dachu i na dzień dzisiejszy najpilniej potrzeba materiałów budowlanych.
- W tej chwili ocieplamy dach i podłogę na strychu, potrzebne są nam pieniądze, materiały budowlane, żywność czy opał. Ubrania dostaliśmy od dobrych ludzi, tak samo meble, czy inne rzeczy. W domu jest zimno, dach pokryliśmy papą i ocieplamy wełną podłogę – mówi poszkodowana, Ola Pietrykowska.
Mimo, że udało się sporo uzbierać, jest to kropla w morzu potrzeb tej rodziny. Najpilniejsze jest teraz ocieplenie budynku, gdyż zbliża się zima. Wnętrze budynku Pietrykowskich zostało całe wypalone, a pozostałość zniszczyła woda, dodatkowo potrzebne są środki na walkę z nowotworem.
- Liczymy też na pomoc firm z materiałami budowlanymi, które mogłyby przekazać część towaru dla poszkodowanych, dom jest praktycznie budowany od nowa, więc wszystko jest potrzebne – mówi Marian Lackowski, prezes „Przytuliska”.
Stowarzyszenia „PRZYTULISKO” udostępniło numer rachunku bankowego, pod który można wpłacać datki:
nr 28 2030 0045 1110 0000 0277 836, z dopiskiem “Pogorzelcom”.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?