Do zdarzenia doszło w sobotę (9 kwietnia) wieczorem. Policjanci ruchu drogowego, którzy zabezpieczali trasę „Ekstremalnej Drogi Krzyżowej” w Rykach, zwrócili uwagę na autokar, który zatrzymał się tuż obok nich. Z pojazdu wyskoczył zdenerwowany mężczyzna, prosząc mundurowych o pomoc w dotarciu do najbliższego szpitala.
Jak się okazało, w autokarze znajdowali się piłkarze II-ligowego Klubu Sportowego Radunia Stężyca, którzy wracali na Kaszuby z meczu z Wisłą-Puławy. – Był tam również 47-letni działacz sportowy, który stracił przytomność i miał problemy z oddychaniem. Mundurowi o eskorcie poinformowali oficera dyżurnego, włączyli sygnały uprzywilejowania i zapewnili bezpieczny i szybki przejazd do ryckiego szpitala – poinformowała st. asp. Agnieszka Marchlak z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.
Mężczyzna był w ciężkim stanie, jednak pomoc przyszła na czas. Dzięki policjantom i fachowej pomocy medycznej w szpitalu mężczyźnie uratowano życie.
Podziękowania ryckim policjantom złożył dyrektor klubu. Z kolei na ręce komendanta KPP Ryki podziękowania złożył lekarz dyżurny szpitala, który udzielał pomocy 47-latkowi.
– „Pomagamy i chronimy” to nie tylko hasło - to idea, która przyświeca nam w naszej codziennej służbie – podsumowała aspirant Marchlak.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?