Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sołtysi chcą odwołania burmistrza Łęcznej. Rozpoczynają zbiórkę podpisów pod referendum

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Urząd Miasta Łęczna
1774 podpisy muszą zebrać wnioskodawcy referendum o odwołanie burmistrza Łęcznej Leszka Włodarskiego. Mają na to czas do 25 czerwca.

- Gmina się nie rozwija, inwestycji brakuje, drogi są nieremontowane. Mamy dosyć – mówi Artur Stec, sołtys Starej Wsi-Kolonii w gminie Łęcznej, który jest pełnomocnikiem inicjatywy referendalnej dotyczącej odwołania burmistrza Łęcznej Leszka Włodarskiego. - Mamy demokrację i chcemy z tej możliwości skorzystać – tłumaczy.

Właśnie rusza akcja zbierania podpisów pod wnioskiem w tej sprawie. Aby referendum było możliwe do przeprowadzenia inicjatorzy muszą wykazać, że pomysł popiera przynajmniej 1774 mieszkańców gminy. Mają na to czas do 25 czerwca.

Wśród inicjatorów referendum jest też sołtys Witaniowa Dariusz Słomka, który zarzuca burmistrzowi nierealizowanie obietnic wyborczych i marnowanie publicznych pieniędzy. – Nie jesteśmy w stanie dłużej na to patrzeć, więc postanowiliśmy działać - mówi Dariusz Słomka, który obawia się, że pod znakiem zapytania stanęła przebudowa drogi Witaniów-Podzamcze. Pieniądze na ten cel miały pochodzić ze sprzedaży miejskiej działki. – Ale transakcja wciąż nie została sfinalizowana – dodaje sołtys Witaniowa.

Leszek Włodarski do inicjatywy związanej z jego odwołaniem podchodzi ze zrozumieniem. - Referendum to jedno z narzędzi demokracji, z którego mogli i skorzystali wnioskodawcy – mówi burmistrz Łęcznej. - Pytanie tylko o sens i koszty realizacji takiego wniosku, na nieco ponad rok przed powszechnymi wyborami. Uważam, że dobrze wykonuję swoje obowiązki i chętnie poddam się powszechnej ocenie po pełnej kadencji. Dopiero to da rzeczywisty obraz zrealizowanych działań – podkreśla Leszek Włodarski.
Ale sołtysi są odmiennego zdania.

- Nie ma na co czekać. Jeśli będziemy bierni to nic się nie poprawi i będzie tylko gorzej – ripostuje Dariusz Słomka.

- Gospodarz gminy powinien walczyć o każdy grosz dla niej, a w naszej gminie nic się nie dzieje. Dlatego nie mamy nic do stracenia – mówi z kolei Artur Stec.

Taką argumentacją zdziwiony jest burmistrz Włodarski.

- Wniosek o referendum podpisali sołtysi z miejscowości, w których na ten rok zaplanowano duże inwestycje drogowe. Na drogę w Witaniowie i Podzamczu przeznaczamy ponad 3 mln zł, planujemy również gruntowną przebudowę drogi wraz z budową oświetlenia w Starej Wsi-Kolonia z programu Polski Ład za kwotę ponad 2 mln zł – wylicza burmistrz Łęcznej.

I przekonuje, że w całej gminie realizowanych jest bardzo dużo inwestycji, na rekordową kwotę ponad 23 mln zł. Chodzi m.in. o rewitalizację Starego Miasta, czy szykowany za prawie 12 mln zł remont Szkoły Podstawowej nr 4. - Na ten rok planujemy szereg inwestycji na terenach wiejskich łącznie na kwotę prawie 6 mln zł. Nadal w odróżnieniu do wielu gmin utrzymujemy też fundusz sołecki – podkreśla Leszek Włodarski. - Biorąc to wszystko pod uwagę, wniosek o referendum wydaje się być wyłącznie inicjatywą polityczną, nastawioną na wypromowanie niektórych osób przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi – dodaje.

- Tu nie o politykę chodzi, ale o dobro mieszkańców – zapewnia jednak Artur Stec. - Leszek Włodarski to był mój kandydat na burmistrza, ale się na nim zawiodłem – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sołtysi chcą odwołania burmistrza Łęcznej. Rozpoczynają zbiórkę podpisów pod referendum - Kurier Lubelski

Wróć na leczna.naszemiasto.pl Nasze Miasto